Autor: Iwona Michalak-Widera
W dydaktycznym przygotowaniu najmłodszego pokolenia do wejścia w dorosłe życie nie może zabraknąć miejsca na kształcenie pięknej poprawnej polszczyzny. Elementy kultury żywego słowa, a zwłaszcza ortofonia (Wieczorkiewicz 1998, Doroszewski 1991, Kram 1988, Mikuta 1961) — w moim przekonaniu — w jej bardzo praktycznej formie nie powinna być zaniedbywana w klasach nauczania początkowego.
Zadanie to powinien spełniać w głównej mierze nauczyciel — dodajmy nauczyciel — glottodydaktyk kształtujący świadomość ortofoniczną w zakresie języka ogólnego (Karczmarczuk 1987, Sachajska 1987, Rocławski 1986, Wierzchowska 1976). Równolegle winien kształcić sprawność języka ucznia pod względem poprawnej ogólnopolskiej wymowy głosek w opozycji do polszczyzny regionalnej i gwary (Synowiec 1992, Nowakowska-Kempna 1976).
Kategorią podstawową, przybliżającą omawiane zagadnienie, jest pojęcie ortoepii stanowiącej dział językoznawstwa normatywnego, a obejmującej generalnie problematykę poprawnego używania języka. Jednym z elementów składowych ortopeii jest ortofonia, zajmująca się określaniem zasad poprawnej wymowy i poprawnego brzmienia wyrazów oraz ich połączeń w danym języku (Urbańczyk 1992: 238). Odzwierciedleniem zasad ortofonicznych są prawidła poprawnej wymowy polskiej (Klemensiewcz 1988, Lubaś, Urbańczyk 1994, Szober 1968).
Na poprawną wymowę składają się natomiast następujące elementy:
l. prawidłowe oddychanie;
2. czysta tonacja, przy dobrze ustawionym głosie;
3. wyrazista artykulacja ze sprawnie funkcjonującymi narządami artykulacyjnymi;
4. odpowiednie frazowanie, akcentowanie i intonacja (Styczek 1981).
W pracy dydaktycznej nieodzownym jest więc kształcenie:
l. znajomości słuchu fonemowego (Rocławski 1991);
2. zasobu fonemów polskich oraz głosek reprezentujących każdy tonem w języku naturalnym (Wierzchowska 1978, Karczmarczuk 1987);
3. zasad poprawnej artykulacji głosek i grup spółgłoskowych;
4. a także akcentu, melodii i rytmu (Styczek 1981, Wieczorkiewicz 1998, Nowak 1995, Demelowa 1996).
Na nauczycielu rozpoczynającym pracę z klasą pierwszą spoczywa więc obowiązek przebadania sposobów realizacji wszystkich głosek języka polskiego oraz słuchu tonologicznego i fonemowego (Rocławski 1991), przy współuczestnictwie lub bez logopedy. Korekcję prostych zaburzeń mowy, wymagających jedynie uwrażliwienia słuchowego na różnice dźwiękowe, pokazu układu artykulatorów oraz rozćwiczenia narządów artykulacyjnych powinien prowadzić dobrze przygotowany nauczyciel. Jedynie trudniejsze przypadki należy odsyłać do logopedy.
Nauczyciel musi pamiętać również o kierowaniu dzieci z wadami zgryzu do ortodonty, natomiast dzieci z nosowaniem, czy przewlekłą chrypką do laryngologa i foniatry. Wczesna interwencja specjalistów — lekarzy, wpłynie na estetyczny wygląd dziecka, na czystą brzmieniowo artykulację wszystkich głosek, ale także odniesie niemały skutek dla zdrowia dziecka i poprawi jego samopoczucie w związku z piękną i poprawną wymową.
Godnym polecenia jest „Kwestionariusz do badania sytuacji językowej dziecka wiejskiego wstępującego do szkoły”, opracowany przez B. Rocławskiego (Rocławski 1986, 1989), a pominięcie niektórych punktów pozwala na wykorzystanie go również w szkołach miejskich. Zastosowanie kwestionariusza pozwoli z jednej strony na bardziej usystematyzowane i dogłębne ujęcie przyczyn omawianego zagadnienia, a z drugiej strony — na prawidłowe ukierunkowanie działań zmierzających do uzyskania pięknej brzmieniowo polszczyzny, w oparciu o etiologię zjawiska.
Oczywiście nie wolno zapominać o kształceniu u uczniów podwójnej kompetencji językowej (Synowiec 1996/1997, 1992), wymowy ogólnopolskiej w opozycji do gwary. Dziecko może i powinno operować gwarą w domu rodzinnym, jeśli taką mową posługują się domownicy, ale równolegle winno używać poprawnej ogólnopolskiej wymowy w sytuacji oficjalnej, jaką jest, np. lekcja w szkole. Wykluczyć jednak trzeba sytuacje przewidziane programem edukacji regionalnej w zakresie zajęć z języka polskiego (Gilowa, Heska, Synowiec 1997), które umożliwiają użycie gwary podczas lekcji.
Osoba dorosła, która w dzieciństwie nie opanowała poprawnej, ogólnopolskiej wymowy głosek i prezentuje system głosek zniekształconych na skutek wad lub mówi gwarą z właściwym jej zasobem fonetycznym (Synowiec 1992, Synowiec, Cząstka 1987 — 1992), ma zwykle kompleksy i jest obiektem drwin. Słuchacza drażni zwłaszcza, gdy taką polszczyzną przemawia w środkach masowego przekazu, np. w telewizji wysoki urzędnik państwa, udziela wywiadu burmistrz miasta lub dyskutuje publicysta.
Należy pamiętać, iż optymalną zdolność do przyswajania właściwości fonetycznych języka dziecko osiąga w wieku sześciu lat, trwa ona do dwunastego roku życia, a zamiera po 25 roku. Osoba dorosła, która zdała sobie sprawę, że mówi niepoprawnie — już jako dojrzała — ma niewielką możliwość wyzbycia się wad wymowy lub fonetyki gwarowej. Dlatego też praca nauczyciela nad językiem dzieci staje się niezbędna, pod warunkiem pełnego merytorycznego przygotowania w zakresie ortofonii, tak pod względem teoretycznym, jak i praktycznym. Realizacja powyższych zagadnień w toku lekcyjnym winna uwzględniać korelację z danym blokiem tematycznym, dostosować ćwiczenia do liczebności grupy uczniowskiej oraz przekładać treści merytoryczne na język dziecka.
Zanim to jednak nastąpi, nie należy zaniedbywać dziecka od chwili jego narodzin. Wczesna interwencja w zakresie przygotowania aparatu artykulacyjnego do przyszłej, wyrazistej wymowy, winna rozpocząć się zanim dziecko osiągnie trzeci rok życia. Obowiązek dbania o prawidłowy rozwój od momentu urodzenia spada przede wszystkim na rodziców. Jeśli pojawią się problemy zakłócające rozwój mowy, niemowlę winno znaleźć się pod fachową opieką laryngologa, ortodonty i logopedy. Zadaniem specjalistów jest korekcja zaburzeń, m.in. w żuciu, połykaniu i oddychaniu przez nos. Są to bowiem jedne z pierwotnych przyczyn późniejszej nieprawidłowej wymowy (Rocławski (red.) 1993).
Interesujące przykładowe ćwiczenia dla usprawniania aparatu artykulacyjnego i stymulowania rozwoju systemu porozumiewania się od 0 do 3. roku życia proponuje E. Stecko. Autorka podkreśla potrzebę najwcześniejszego, tj. już w pierwszych trzech miesiącach życia, rozpoczynania ćwiczeń, sugerując, iż tworzące się w tym okresie nieprawidłowe układy artykulatorów utrwalają patologiczne realizacje dźwiękowe, które tym trudniej reedukować, im dłużej są powtarzane (Stecko 1993). Dzieci między 3. a 6. rokiem życia, których wcześniej nie objęto terapią w obrębie aparatu artykulacyjnego, rozpoczynające edukację przedszkolną, mają zdecydowanie większe szanse na systematyczne ćwiczenia usprawniające wymowę niż ich rówieśnicy pozostający w domu. Programy wychowania przedszkolnego uwzględniają bowiem ćwiczenia ortofoniczne odpowiednio do grup 3-, 4-, 5-, i 6-latków, a coraz bogatsza literatura w tym zakresie pozwala w przystępnej i zabawowej formie realizować problematykę kształtowania czystej i wyrazistej wymowy (Nowak 1995, Demelowa 1994, Rocławski 1981, Sachajska 1987, Mystkowska 1959, Billewicz, Zioło, Bator 1998. Hołyń-ska 1978, Bartkowska 1968, Chmielewska 1995).
Jeśli z różnych powodów do 7 roku życia dziecko nie wzięło udziału w intencjonalnych oddziaływaniach rozwijających jego wymowę, obowiązek ten przejmuje szkoła. Ogólne wytyczne programów nauczania, w rozpoczynających się od września br. sześcioklasowych szkołach podstawowych, bardzo ogólnikowo traktują zagadnienia ortofoniczne w nauczaniu początkowym. W zatwierdzonym do użytku szkolnego programie „Postrzegam świat całościowo”, w jego ramowym programie dotyczącym nauczania w klasie I, w dziale tzw. edukacji polonistycznej pojawiają się m.in. zalecenia:
l. poprawnego, wyrazistego wybrzmiewania wyrazów, zdań oraz krótkich tekstów poetyckich;
2. stosowania w mowie elementów techniki języka mówionego (intonacji, tempa, pauz).
W konkretnych propozycjach, tzw. scenariuszy zajęć całodziennych najczęściej wymieniane są zalecenia stosowania środków onomatopeicznych, odpowiadających tematyce zajęć oraz sugestie wyrazistego wybrzmiewania głosek ćwiczonych później w piśmie. Niewiele miejsca natomiast poświęcono ćwiczeniom oddechowym, przygotowującym do tonacji głosek, a także ćwiczeniom narządów artykulacyjnych, których dobra sprawność stanowi bazę dla wyrazistości wymawianiowej. Autorzy programu, zastrzegają jednak we wstępie, iż scenariusze mają charakter ramowy, sugerując równocześnie wzbogacenie ich w bardziej szczegółowe formy pracy z dzieckiem. (Postrzegam… 1998).
Przykłady konkretnych ćwiczeń ortofonicznych znaleźć można, np. w „Metodzie dobrego startu” M. Bogdanowicz. Metoda stosowana jest w rehabilitacji dzieci z problemami w czytaniu i pisaniu oraz profilaktyce dzieci przedszkolnych i wczesnoszkolnych o prawidłowym rozwoju psychomotorycznym. Celem metody jest aktywizacja i rozwijanie funkcji ruchowo-słuchowo-wzrokowych. M.O.S. jest polską modyfikacją metody Bon Départ, uzupełnioną o nowe formy pracy, układy ćwiczeń według własnego pomysłu, w których, m.in. znalazły się zestawy ćwiczeń ortofonicznych i oddechowych, a także środki onomatopeiczne jako przygotowanie do prawidłowej artykulacji (Bogdanowicz 1989).
Potwierdzenia przydatności ćwiczeń ortofonicznych w pracy z dzieckiem dla jego sukcesów szkolnych, a później w dorosłym życiu, znaleźć można w glottodydaktycznej metodzie nauki czytania i pisania B. Rocławskiego. W założeniach programowych autor zwraca uwagę na potrzebę korygowania ortofonicznej postaci wyrazów realizowanych przez dzieci. Autor oczekuje poprawnej realizacji głoski w ćwiczeniach artykulatorów podczas tonacji poszczególnych głosek, a zwłaszcza podczas różnorodnych ćwiczeń emisyjnych sugeruje, aby ćwiczenia emisyjne wprowadzać już od trzeciego roku życia. Z chwilą rozpoczęcia edukacji przedszkolnej należy prowadzić je codziennie, uwzględniając formę zabawową i dostosowując poziom trudności do wieku dziecka (Rocławski 1993). Oczywistym jest, iż nauczyciel prowadzący klasy nauczania początkowego powinien prawidłowo wybrzmiewać wszystkie głoski języka ogólnego. W przypadku jakichkolwiek wątpliwości wymawianiowych, nauczyciel może sięgnąć do słowników i prawideł poprawnej wymowy polskiej. Bogata i ogólnie dostępna literatura pozwala na wzorcową realizację wymowy w tym zakresie.
Na nauczycielu spoczywa również obowiązek prawidłowego operowania językiem ogólnopolskim w mowie i piśmie, pomimo zachowania rodzimej gwary i regionalnych wariantów polszczyzny w sytuacji pozalekcyjnej. Dobrze przygotowany nauczyciel musi rozróżniać sytuacje, w których można posługiwać się gwarą, od tych, w których o żadnych naleciałościach gwarowych nie może być mowy, np. w sytuacji lekcji (poza edukacją regionalną lub żartem).
Ostatnim równie ważnym elementem jest doskonała znajomość ćwiczeń ortofonicznych zarówno w terapii, jak i w praktyce. Nauczyciel nie może wymagać od dzieci realizacji zaleceń bez uprzedniego prawidłowego zademonstrowania ich przed klasą. W związku z tym, że prezentowane zagadnienie wykracza poza granice jednego artykułu, pozwalam sobie przedstawić jedynie wybrane przykłady ćwiczeń oddechowych oraz ich połączeń z tonacją, niektóre propozycje usprawniania artykulatorów, tj. języka, warg i podniebienia miękkiego oraz wybrane wprawki dykcyjne, dostosowane do możliwości małego dziecka. Głównym celem przyświecającym poniższym ćwiczeniom jest przystępna, zabawowa forma. Pozwala ona mimochodem, w miarę przyjemny sposób przekazać i wyćwiczyć z dziećmi to wszystko, co składa się na technikę prawidłowej wymowy. Zabawowa forma sprzyja również skuteczności przeprowadzenia ćwiczeń, a w rezultacie osiągnięciu poprawnej wymowy. Dzieci, ucząc się w zabawie, bardziej aktywizują się w pracy, łatwiej osiągają zamierzony efekt oraz większą satysfakcję z wykonanych ćwiczeń. Formy zabawowe wyzwalają zainteresowanie i ciekawość dzieci, pozwalają rozwinąć twórcze postawy (Hemmerling 1984). Niejednokrotnie przy udziale dzieci powstają nowe — często bogatsze — formy ćwiczeń ortofonicznych. Obserwowanie naturalnej zdolności postrzegania zjawisk tkwiącej w dzieciach nie zubożonych rutyną dorosłych, pozwala świeżo spojrzeć na utarte schematy i znaleźć nowe pomysły do ćwiczeń w pracy z dzieckiem. Na zaproponowany przeze mnie zestaw ćwiczeń ortofonicznych składają się:
l. ćwiczenia oddechowe;
2. ćwiczenia oddechowe i fonacyjne z głoskami: sz, s, ź; samogłoskami ustnymi, wyrazami dźwiękonaśladowczymi, ćwiczeniami ustawienia głosu;
3. ćwiczenia usprawniania artykulatorów: języka, warg, podniebienia miękkiego;
4. wprawki dykcyjne.
Do zaproponowanego opisowego zestawu usprawniania narządów artykulacyjnych dołączam przykładowo zilustrowane ćwiczenia języka, warg i podniebienia miękkiego, mając nadzieję — w przystępniejszej graficznej formie. Więcej tego typu ćwiczeń można znaleźć w wydanej przeze mnie pozycji „Śmieszne minki dla chłopczyka i dziewczynki”.
Przedstawione w artykule ćwiczenia ortofoniczne stanowią kwintesencję zawartą w pozycjach: Genowefy Demelowej „Minimum logopedyczne nauczyciela przedszkola”, Haliny Mystkowskiej „Kształtowanie wymowy dzieci w przedszkolu”, Ireny Styczek „Logopedia”, Elżbiety Sachajskiej „Uczymy poprawnej wymowy”, Bronisława Rocławskiego „Poradnik fonetyczny dla nauczycieli”, Bogumiły Toczyskiej Elementarne ćwiczenia dykcji”, Bronisława Wieczorkiewicza „Sztuka mówienia”, Jadwigi Nowak „Ćwiczenia usprawniające mowę u dzieci w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym”, Elżbiety Chmielewskiej „Zabawy logopedyczne i nie tylko”, Krystyny Pisarkowej „Wyliczanki polskie”, Marii Strzałkowskiej „Wierszyki łamiące języki”, Grażyny Billewicz, Brygidy Zioło, Zbigniewa Batora „Ćwiczenia dykcyjne dla dzieci przedszkolnych i szkolnych”.
Ćwiczenia ortofoniczne powinny być wplatane zarówno do lekcji na forum klasy, jak i do zajęć kompensacyjno-wyrównawczych w mniejszych grupach. Na automatyzację, czyli wymowę zbliżoną do prawidłowej, wzorcowej wymowy ogólnopolskiej, z pewnością wpłynie systematyczność prowadzonych ćwiczeń, jednakże nie przekraczających jednorazowo dawek kilkuminutowych.
I. ĆWICZENIA ODDECHOWE
1. Dmuchanie na chorągiewki i wiatraczki.
2. Dmuchanie na papierowe ozdoby zawieszone na nitkach o różnej długości ponad głowami dzieci.
3. Puszczanie baniek mydlanych.
4. Dmuchanie na ponacinane kartki z bibułki kolorowej.
5. Dmuchanie na piłeczki ping-pongowe do kolegi siedzącego naprzeciwko — zabawa „mecz piłkarski”.
6. Dmuchanie przez rurkę do określonego celu, np. wiszącej papierowej ozdoby z pewnej odległości.
7. Nadmuchiwanie balonów.
8. Żucie, a następnie nadmuchiwanie gumy balonowej. (W czasie wykonywania powyższych ćwiczeń należy zwracać dzieciom uwagę na długi, spokojny wdech i wydech).
9. Zdmuchiwanie kulek z waty kosmetycznej z ręki. Zawody „kto dmuchnie dalej?”.
10. Dmuchanie na chrupki kukurydziane lub papierowe kulki wzdłuż trasy narysowanej kredą na ławce. Zawody „wyścigi samochodowe”.
11. Dmuchanie na piórko lub pasek papieru. Zawody „Kto dmuchnie wyżej?”.
(Podczas ćwiczeń nr 9, 10, 11 oraz nr 2, 4, dzieci powinny wykonywać krótki, szybki wdech oraz długi, lecz wzmocniony wybuchem wydech).
II. ĆWICZENIA ODDECHOWE I FONACYJNE
GŁOSKA SZ
1. Wybrzmiewanie głoski sz poprzez naśladowanie ruszającej — sz, sz, sz i zatrzymującej się lokomotywy — szszsz.
2. Naprzemiennie wymawianie cicho i głośno głoski sz podczas zabawy „wiejący wiatr”. Ćwiczenie można wzbogacić ruchami ciała i rąk. Intensywnymi, przy wybrzmiewaniu głośnego sz i delikatnymi przy tzw. lekkim wietrzyku.
3. Przedłużone wybrzmiewanie głoski sz poprzez naśladowanie odgłosu czajnika z gotującą się wodą.
4. Krótkie i intensywne wypowiadanie głoski sz w czasie odtwarzania tzw. szusu zjeżdżającego narciarza.
GŁOSKA S
1. Wybrzmiewanie głoski s, jako odgłos syczącej gęsi lub węża.
2. Przedłużone wypowiadanie s zaczynając od najintensywniejszego po najcichsze, w czasie naśladowania uchodzącego powietrza z przebitej opony lub balonu.
GŁOSKA Ż
l. Wybrzmiewanie głoski ż, przy odtwarzaniu syren na statku oraz lecącego odrzutowca.
SAMOGŁOSKI USTNE
1. Wypowiadanie samogłosek a o e u y i z wyraźną artykulacją, przesadnym szerokim otwieraniem jamy ustnej. Zgadywanka „Co mówi klown?” Bezgłośne prezentowanie wybranych samogłosek w izolacji. Zadaniem dzieci jest rozpoznanie samogłoski z ruchu warg.
2. Wybrzmiewanie połączeń samogłoskowych, z szerokim otwieraniem jamy ustnej:
— naśladowanie pogotowia ratunkowego a-ui! u-u!
— odgłos straży pożarnej e-u! e-u!
3. Płynne i śpiewne łączenie samogłosek a o e u y i na jednym wydechu.
WYRAZY DŹWIĘKONAŚLADOWCZE
1. Naśladowanie:
— jadącego traktora tur, tur, tur.
— śpiewających ptaków tri li li, tri li li.
— gry na trąbce tra ta ta, tra ta ta.
2. Zabawa „Co słychać, na łące?” odtwarzanie odgłosów pszczół bzy, świerszczy pst, muszek bzem, chrząszczy żżż.
3. Odgłosy: warczących psów wrrr, jadącego konia tj. klaskanie językiem, wołającego woźnicy prrr, wiśta wio itp. podczas zabawy „wiejska zagroda”.
4. Gra „co słychać w lesie”. Naśladowanie krakających wron kra kra, lecących ptaków frrr, szeleszczących liści szszsz, wyrębu lasu trach, trach.
ĆWICZENIA USTAWIENIA GŁOSU
1. Przedłużanie głoski mmm w zabawie „mruczenie kota”, zwrócenie uwagi na wibracje skrzydełek nosa podczas tonacji oraz delikatne i bez wysiłku wybrzmiewanie ze zmienną intonacją.
2. Swobodne i bez wysiłku wymawianie przedłużonego mmm w otoczeniu samogłosek mmmaaa, mmmooo, mmmeee, mmmuu, mmmyyy, aaammm, ooommm, eeemmm, uummm, yyymmm.
III. ĆWICZENIA USPRAWNIANIA ARTYKULATORÓW ĆWICZENIA JĘZYKA
1. Klaskanie językiem tzn. odgłos uderzającego o bruk konia — zabawa „koń na drodze”.
2. Zlizywanie miodu lub dżemu z górnej i dolnej wargi — zabawa „łakomy miś”.
3. Liczenie czubkiem języka zębów górnych i dolnych — zabawa „spacer po kładce”.
4. Oblizywanie językiem zębów po zewnętrznej stronie, przy zamkniętych, a następnie otwartych ustach — zabawa „Mycie językiem zębów”.
5. Cofanie języka w głąb jamy ustnej, zaczynając od górnych zębów, a kończąc na podniebieniu miękkim — zabawa „Krasnoludek zagląda do gardła”.
6. Zlizywanie czubkiem języka z podniebienia np. gumy rozpuszczalnej lub kawałka czekolady.
7. Ssanie czubkiem języka na podniebieniu małego pudrowego cukierka lub witaminy C.
8. Masowanie języka tj. przeciskanie szerokiego, rozpłaszczonego języka między zbliżonymi siekaczami — zabawa „piesek wygląda z budy”.
9. „Śpiewanki” — sylaby la, lo, luu, le, lv, li, wyśpiewywane wielokrotnie na wymyślonych melodiach.
ĆWICZENIA WARG
1. Cmokanie ustami — posyłanie całusków.
2. Wysuwanie zaokrąglonych warg do przodu w kształcie ryjka świnki — zabawa „świneczka”.
3. Wprowadzenie ust w drganie palcami z równoczesnym wybrzmiewaniem prrr — zabawa „Grające paluszki”.
4. Wysuwanie warg do przodu i naprzemienne ich otwieranie i zamykanie — zabawa „Pyszczek rybki”.
5. Układanie warg w kształcie ryjka, a następnie ich rozsuwanie do uśmiechu.
6. Przytrzymywanie ołówka między górną wargą a nosem.
7. Nakładanie górnej wargi na dolną i odwrotnie. Zabawa w zjadanie warg.
8. Nadymanie policzków, a następnie powolne wypuszczanie ustami nagromadzonego powietrza, zabawa w nadmuchiwanie balonika i wypuszczanie z niego powietrza.
9. Uśmiechanie się szeroko z pokazywaniem zaciśniętych zębów, a następnie bez pokazywania.
10. Przenoszenie powietrza kolejno z jednego do drugiego policzka — zabawa „ucieka myszka”.
ĆWICZENIA PODNIEBIENIA MIĘKKIEGO
1. Wciąganie policzków do wewnątrz jamy ustnej między łuki zębowe — zabawa „Wychudzony kotek”.
2. Przysysanie kolorowych kółek z papieru przez rurkę i przenoszenie ich na puste kontury na planszy z narysowaną piłką, grzybkiem lub paletę farb.
3. Kilkakrotne wymawianie głosek k, g w otoczeniu samogłosek ustnych i nosowych. Zabawa dźwiękonaśladowcza z cyklu Wiejska zagroda. Naśladowanie odgłosów kur ko ko, kaczek ka, ka, gęsi gę, gę, indyków gu, gu, itp.
4. Imitowanie ssania cukierka leżącego głęboko w jamie ustnej.
5. Wdychanie powietrza nosem i wydychanie ustami, podczas szerokiego otwierania ust.
6. Naśladowanie głośnego ziewania przy szeroko otwartych ustach — zabawa „Śpiący lew”.
7. Picie napojów przez rurkę.
8. Opieranie czubka języka o wewnętrzną powierzchnię dolnych zębów i wypychanie ich językiem — zabawa „Koci grzbiet”.
IV. WPRAWKI DYKCYJNE
1. Szybkie, lecz wyraźne wypowiadanie zdań w trudnych układach spółgłoskowych.
— Czarny dzięciął z chęcią pień ciął.
— Najlepsza Trzepalnia Trzewiczków Trzebyczka 333.
— Trzmiel na trzosie w trzcinie siedzi, z trzmiela śmieją się sąsiedzi.
— Nie piszcz kleszczu podczas deszczu!
– Szczepan Szczygieł z Grzmiących Bystrzyc.
2. Najdłużej na jednym wydechu wypowiadanie
— Jedna wrona bez ogona, druga wrona bez ogona, trzecia wrona, itd.
— Jedna opona zagubiona, druga opona zagubiona, trzecia opona, itd.
— Jeden konik i balonik, drugi konik i balonik, trzeci konik, itd.
— Jeden kotek, stary płotek, drugi kotek, stary płotek, trzeci kotek, itd.
3. Recytacja wierszyków ze zbitkami spółgłoskowymi głosek szumiących.
— Chrząszcz chrząszczyka,
żując gruszkę,
szczypczykami,
szczypał w nóżkę.
(sł. T. Frelek)
— Szczygiełek ze Szczyrku
w Szczawnicy był w cyrku
w Szczytnie znalazł szczotkę
w Szczecinie zjadł szprotkę.
(sł. T. Frelek)
— W Szczebrzeszynie chrząszcz brzmi w trzcinie
I Szczebrzeszyn z tego słynie
Wół go pyta: „Panie chrząszczu
Po co pan tak brzęczy w gąszczu”.
(sł. J. Brzechwa)
4. Zabawy w wyliczanki:
— Ene due rabe
zjadł Tadeusz żabę
żaba Tadeusza
w brzuchu mu się rusza — raz, dwa, trzyn –
wychodź ty.
— Ene due rika fake
torba borba ósme smake
deus deus kosmadeus
a morele baks.
— Raz dwa trzy nasza pani patrzy
nasza pani
prosi panią
żeby pani
naszej pani pożyczyła sanie.